Do użytkowników telefonów komórkowych z systemem Android przychodzą SMS-y z prośbą o zainstalowanie "certyfikatu LTE 5+". Specjaliści ostrzegają - to wirus, który wykrada dane zgromadzone w urządzeniu mobilnym. Gorączka związana z wejściem w życie przepisów RODO (Rozporządzenie o o Ochronie Danych Osobowych) trwa w najlepsze. Nowe rozporządzenie wejdzie w życie 25 maja, ale ciągle budzi ono wiele wątpliwości. Nie wszyscy zapoznali się jeszcze z wytycznymi, a to dobra okazja dla oszustów, którzy chcą zarobić na naszej niewiedzy. Internet obiegła właśnie informacja o rozsyłanych SMS-ach, w których jesteśmy proszeni o zainstalowanie „certyfikatu LTE 5+”.

„W życie weszła nowa ustawa RODO. Masz 2 dni na zainstalowanie certyfikatu LTE 5+. W przypadku braku wgrania certyfikatu wszystkie polaczenia przychodzące (sic!), wychodzące jak i internet zostana zablokowane. Instrukcja w linku: http://vrte462[.]com/nieblokuj/ Operator”

Najwięcej obaw budzi groźba zablokowania możliwości połączeń wychodzących i dostępu do internetu, co może nakłonić część osób do przejścia na stronę pod linkiem podanym w treści SMS-a. Kiedy już to zrobimy, zostaniemy przeniesieni na stronę, z której będzie można pobrać „certyfikat”. Jak informuje serwis niebezpiecznik.pl specjalizujący się w tematyce bezpieczeństwa w internecie, podczas procesu instalacyjnego, będziemy proszeni o wyrażenie zgody m.in. do tworzenia i wysyłania SMS-ów, dostępu do naszej skrzynki adresowej, oraz możliwości odczytywania plików zapisanych na naszym telefonie.

Taka wiadomość wszystkim powinna wydać się dziwna i lepiej dwa razy się zastanowić, czy warto pobierać nieznaną aplikację z zewnętrznego źródła i wyrazić zgodę na dostęp do naszych danych. Tym bardziej, że aplikacja jest rozpoznawana przez część programów antywirusowych jako wirus.

Źródło: wlkp24.info