2 listopada b.r. na terenie gminy Zielonka odbyły się prace archeologiczne będące ukoronowaniem kilku lat poszukiwań archiwalnych i w terenie. Przy współpracy Marka Rogusza z Towarzystwa Przyjaciół Zielonki, Dariusza Szymanowskiego ze Stowarzyszenia Wizna 39, programu „Było… nie minęło” pod redakcją Adam Sikorskiego oraz Nadleśnictwa Drewnica udało się odnaleźć i wydobyć części samolotu, na którym wystartował z lotniska polowego w Zielonce i walczył 3 września 1939 r. ppor. Mirosław Ferić.

Tamtego dnia został zestrzelony, ale uratował się na spadochronie i kontynuował swoją walkę, w Polsce, Francji i Anglii. Został asem myśliwskim słynnego Dywizjonu 303, odznaczony krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari, dwukrotnie Krzyżem Walecznych oraz brytyjskim Distinguished Flying Cross.

Podczas prac wykopaliskowych znaleziono wiele drobnych części samolotu ze skrzydeł, silnika, śmigła, kabiny pilota (np. fragmenty szkła i przyrządów pokładowych, elementy pasów pilota), tabliczki znamionowe, które zostaną przekazane Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Dużo emocji dostarczyła także wizyta syna pilota - pana Philipa Ferić-Methuena, który na tę okazję specjalnie przyleciał z Anglii.

Serdecznie zapraszamy na odkrywanie historii polskich lotników związanych z Zielonką.

http://vod.tvp.pl/audycje/historia/bylo-nie-minelo/wideo/23112013-1500/12898159

Marek Rogusz  TPZ
Foto-Maciej Mierzejewski