W dniach 27.06.2016 – 01.07.2016 r. odbyły się w naszej szkole półkolonie letnie. Wzięło w nich udział 30 dzieci. Uczestnicy spotkali się z nauką, kulturą, historią oraz ze wspaniałą przygodą. Każdego dnia przed i po wyjeździe czekał na dzieci smaczny posiłek przygotowany przez pracowników stołówki Żak. Natomiast nad organizacją i bezpieczeństwem dzieci czuwało pogodne grono wychowawców: Urszula Jędrzejak – Gąbka, Ewa Strzelec i Anna Torzewska.
W pierwszym dniu półkolonii dzieci odwiedziły pobliskie Sulmierzyce, gdzie obejrzały jedyny zachowany w całości drewniany ratusz w Polsce, a następnie pojechały do Muzeum Regionalnego im. Hieronima Ławniczaka w Krotoszynie, a tam spotkały się z prawdziwą kulturą rycerską, poznały zwyczaje rycerzy i zobaczyły, jak wyglądały ich stroje oraz uzbrojenie. Kolejny dzień, przez dzieci bardzo wyczekiwany, to przygoda w postaci ścianki wspinaczkowej w Kaliszu. Znaczna część dzieci podjęła odważną próbę wspięcia się na jej szczyt. Prawdziwą atrakcją dla dzieci okazały się późniejsze zajęcia z robotyki, które odbywały się w szkole. Za pomocą klocków LEGO i przy użyciu komputera dzieci stworzyły zaprogramowanego bramkarza, który bronił rzutów. Trzeciego dnia uczestnicy półkolonii zwiedzali Kopalnię Soli w Kłodawie. Znajduje się tam najgłębsza na świecie podziemna trasa turystyczna na poziomie 600 metrów pod ziemią! Zobaczyły w solnej grocie kaplicę wykonaną z soli - rzeźbę Świętej Kingi – patronki górników solnych. Na ścianie kaplicy, na pamiątkowej tablicy, wyryto nazwiska 20 górników, którzy stracili życie pod ziemią. Najstarsza część kopalni w 2007 r. została wpisana do rejestru zabytków. W kolejnym dniu dzieci były na Zawodziu w Kaliszu, gdzie poznały historię prastarego grodu, zobaczyły stare budynki mieszkalne, spotkały się ze zwierzętami oraz uczestniczyły w grze terenowej. Ostatni dzień dzieci spędziły w Muzeum Ziemiaństwa w Dobrzycy oraz w Zamku w Gołuchowie, gdzie zobaczyły zabytkowe komnaty, meble, obrazy. Nie zabrakło także czasu na spacer do żubrów.
Półkolonie - „Lato mieszczucha” okazały się wielką przygodą nie tylko ze względu na atrakcje, które czekały na dzieci, ale również dlatego, że dzieci się zintegrowały, a nam wychowawcom było niezmiernie miło słuchać śpiewu dzieci, podczas podróży autokarem do miejsc zwiedzania. Bardzo nas cieszył codzienny uśmiech i zadowolenie na ich twarzach. Z pewnością każdy z nas będzie miał miłe wspomnienia z letnich półkolonii.