„Jak dobrze nam zdobywać góry…” doskonale wiedzą o tym modelarze z Uczniowskiego Klubu Sportowego „MARATOŃCZYK”, działającego przy Szkole Podstawowej nr 11 w Ostrowie Wielkopolskim. Jak co roku ferie spędzili korzystając ze wspaniałej pogody i uroku przepięknych Tatr i Podhala.
Tradycyjnie jako baza noclegowa służył pensjonat „Zagatówka” w Białym Dunajcu skąd codziennie wszyscy uczestnicy wyjeżdżali na stoki narciarskie do Białki Tatrzańskiej i Białego Dunajca. Niektóre dzieci po raz pierwszy miały kontakt z nartami, jednak po kilku godzinach szkolenia pod okiem instruktorów Małgorzaty Kowalskiej i Piotra Frencla cała grupa samodzielnie dawała sobie radę z „szusowaniem” nawet na najbardziej wymagających trasach zjazdowych.
Popołudniami czas wypełniały zajęcia modelarskie pod okiem instruktora modelarstwa Małgorzaty Kranz. W tym roku szczególny nacisk położony był na wykonywanie dużych modeli balonów na ogrzane powietrze oraz małych wykonanych z 24 kawałków cienkiej bibuły. Zwieńczeniem zajęć było wypuszczenie w powietrze balonu z napisem SP 11 Ostrów Wielkopolski, który wysokim lotem unosił się na tle ośnieżonych Tatr. W tym roku po raz pierwszy program zimowiska wzbogacony został przez zajęcia doskonalące język angielski. W czasie kilku spotkań, w formie zabawy Sławomir Chołuj wprowadził słownictwo i zwroty angielskie związane z zimą i górami. Wszyscy uczestnicy bardzo długo pamiętać będą wieczorny kulig z pochodniami i pieczenie kiełbasek przy ognisku oraz pobyty na basenach termalnych w Zakopanem i Białym Dunajcu.
Podjęta została kolejna próba poznania Tatr, a w szczególności Białego Dunajca i Zakopanego, przez zwiedzanie Kościeliska, Kościoła na Krzeptówkach i Pękowym Brzysku, skoczni narciarskich, Muzeum „Pod Kuźniczym Młotem”, Krupówek, Gubałówki, Polany Szymoszkowej i Bukowiny Tatrzańskiej. Poznanie folkloru góralskiego umożliwił pobyt w szałasie góralskim i wysłuchanie z ust podhalańskiego gawędziarza ciekawej opowieści związanej z Tatrami. Gospodarze „Zagatówki”, rodzina państwa Zagatów to już część modelarskiej rodziny, zawsze pełni troski o gości, powodują w znany sobie sposób, że dobrze się u nich mieszka, odpoczywa i tam wraca.
Zwiększenie środków finansowych dzięki dotacji Urzędu Miejskiego umożliwiło uczestnictwo w obozie dzieci mniej zamożnych oraz podniesienie atrakcyjności zajęć modelarskich i sportowych.